Rookie roku! Toyota RAV4 wraca na salony

Toyota lubi pozytywnie zaskakiwać. Jedną z milszych, tegorocznych niespodzianek japońskiego koncernu okazało się wprowadzenie hybrydowej wersji modelu RAV4. Samochód zyskał tym samym nowy, świeży oddech. Dosłownie i w przenośni.

Wersja RAV4 Hybrid IV generacji zadebiutowała w polskich salonach w kwietniu bieżącego roku, z miejsca podbijając serca miłośników motoryzacji. Flagowy SUV marki Toyota udowodnił tym samym swoją ponadczasowość i bezkonkurencyjność w klasie miejskich ,,terenówek”.

Dwie dekady doświadczeń

Sukces komercyjny Toyoty RAV4 nie może zaskakiwać, mimo że samochód jest z nami nieprzerwanie od 22 lat. I generacja zadebiutowała w 1994 roku, przecierając szlak innym pojazdom typu SUV. Zamysł inżynierów był genialny w swej prostocie – RAV4 bazował na platformie klasycznej Toyoty Corolli VII, przybierając bardziej masywną, choć nie przytłaczająca rozmiarami sylwetkę. W ten sposób powstało auto doskonale przystosowane do jazdy w zabudowie miejskiej oraz na wymagających, dzikich bezdrożach.

Kolejne lata to nieustanny rozwój modelu i eksperymentowanie z nowszymi wersjami napędów. Wskutek tego, powstawały kolejne generacje pojazdu – II (2000), III (2005), a wreszcie obecna – IV (2013). Każda cieszyła się równie wielką popularnością, bijąc sprzedażowe rekordy. Kwestią czasu było, aż auto zadebiutuje w uwspółcześnionej, w pełni hybrydowej formie. Wyczekiwany moment nastąpił wiosną mijającego roku. Hybrid zaszczycił nas swoją obecnością i – bez cienia wątpliwości – nie sprawił zawodu.

Funkcjonalna rewolucja

Toyota RAV4 IV to najwyższej klasy crossover, nawiązujący do dziedzictwa z początku lat dziewięćdziesiątych, choć nie bojący się rewolucyjnych zmian. Samochód jest jeszcze większy i bardziej funkcjonalny niż poprzednicy. Najlepiej widać to podczas bezpośredniej wizyty w salonie. Zaprezentowany w Toyota Konsek w Rybniku egzemplarz prezentuje się naprawdę wyśmienicie – nie tylko z powodu efektownego designu.

Na jakie nowości mogą liczyć użytkownicy najnowszego RAV4? ,,Model, jako pierwszy z tej linii, dysponuje tylną klapą bagażnika otwieraną ku górze. Na uwagę zasługuje też funkcjonalny system napędu na cztery koła, dzielący moc między osiami pojazdu w stosunku 100:0 bądź 50:50. W normalnych warunkach drogowych, napęd kierowany jest na oś przednią, natomiast w momencie ich pogorszenia, również na tylną. Umożliwia to bezpieczniejszą i oszczędniejszą jazdę” – relacjonuje przedstawiciel Toyota Konsek.

Ekologiczny wielkolud

Oczywiście najważniejszą zaletę wersji Hybrid stanowi wydajniejszy i przyjaźniejszy środowisku napęd hybrydowy. Jest on połączeniem 2,5-litrowego silnika benzynowego oraz dwóch silników elektrycznych o łącznej mocy 197 KM (145 kW). Auto spala jedynie 5,1 l/100 km benzyny i osiąga emisję CO2 na poziome 115 g/km. Istnieje też możliwość nabycia modelu 4×4 z silnikiem elektrycznym (moc 50 kW), napędzającym tylne koła.

Eksperci Toyota Konsek z Rybnika są zgodni – moda na samochody hybrydowe dopiero rozkwita. Wystarczy spojrzeć na aktualne wyniki sprzedaży. W okresie od kwietnia do września bieżącego roku sprzedano aż 1536 modeli RAV4 Hybrid. To drugie miejsce w segmencie aut hybrydowych marki Toyota – za Aurisem (2789 egzemplarzy), a przed Yarisem (1057) – przy czym w przypadku tych modeli, wyliczenia są prowadzone od stycznia. W sumie, w ciągu trzech kwartałów Toyota zwiększyła sprzedaż ,,hybryd” o ponad 100%, w stosunku do roku ubiegłego! To spektakularny sukces, do którego RAV4 przyłożył swoją cegiełkę. Z pewnością nie ostatnią.

[Głosów:2    Średnia:5/5]